27 kwietnia 2018

Wrocław Fotostory

24 lutego 2018

Sobotę zaczynam zupełnie inaczej, niż normalnie. Zamiast po ludzku skierować się w stronę gór (na narty albo inną wyrypę), melduję się na dworcu w Krakowie o 7 rano, ale wsiadam w autobus... do Wrocławia! Kiedyś trzeba uskutecznić jakąś bardziej miejską wycieczkę, a luty wydaje się być całkiem spoko terminem - to ciągle martwy sezon.

Wrocławski rynek, luty 2018

Share:

15 kwietnia 2018

6. Spotkanie Blogerów Podróżniczych w Cieszynie (relacja)

13 kwietnia 2018 (piątek trzynastego)

#cieszynlove! To hasło towarzyszyło nam już po raz szósty w czasie tradycyjnego już zlotu w Cieszynie. Startuję w piątek z Krakowa - po rocznej przerwie czas znowu odwiedzić miasto nad Olzą. Jeszcze w stolicy Małopolski, na drodze na dworzec łapie mnie burza (pierwsza w tym roku!), a na wylotówce robi się korek...

Cieszyńskie magnolie 2018 (#cieszynlove)
Share:

11 kwietnia 2018

Krokusowe dywany w Tatrach 2018 + wiosenny Nosal

8 kwietnia 2018

Siedzę w autobusie do Zakopca, 6.40 rano. Szwagropol oczywiście zapełniony do ostatniego miejsca (krokusowy weekend zobowiązuje) - no to ruszamy na powitanie wiosny w Tatrach! (w Beskidach witaliśmy ją dwa tygodnie temu na Łopieniu) I może jakby się udało zobaczyć jakieś krokusy, to byłoby całkiem super - chociaż normalnie w życiu bym nie pojechał w polskie Tatry w tego typu weekend, to jednak... przy 22 stopniach i lampie grzech nie skorzystać! :-D

Tatrzańskie krokusy 2018

Share:

4 kwietnia 2018

Powitanie wiosny w Beskidach (Łopień 951 m n.p.m.)

25 marca 2018

Wiosna nadchodzi... wypadałoby ją przywitać jakoś inaczej, niż normalnie! Na przykład... górsko? :-D Niekoniecznie na Rysach czy nawet Babiej Górze (jak było w 2016 roku), może być też jakiś niższy pagór, na którym mnie jeszcze nie widzieli. Zresztą pogoda żyleta, więc tym bardziej grzech nie skorzystać! No a skoro warun dobry, to niech będzie jakiś pagór, z którego coś widać - ostatnie trzy górki były albo pochmurne (patrz Ćwilin i Ciecień), albo zalesione (Lubomir), to może teraz by się udało coś zobaczyć? ;-)

Mogielica ze ścieżki na Łopień

Share:




W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)

Poznajmy się!

Cześć! Mam na imię Szymon. Cieszę się, że się tu znalazłeś - nie pożałujesz! Znajdziesz tu relacje z moich podróży, praktyczne wskazówki i porady, fotografię podróżniczą i osobiste przemyślenia. Czytaj, oglądaj, inspiruj się i... ruszaj w świat! A jeśli chcesz mnie o coś zapytać, to zwyczajnie napisz do mnie w komentarzu, na Facebooku czy mailem. (więcej o mnie tutaj)

Wesprzyj mnie lajkiem! :)

Moje artykuły

© Szymon Król / Za miedzą i dalej 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone/All rights reserved. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blog Archive

BTemplates.com