tag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post8070333790051104271..comments2024-03-24T08:25:58.024+01:00Comments on Za miedzą i dalej | relacje, informacje, wskazówki. Podróże. Góry. Wschód.: Łupków - na kolejowym krańcu PolskiSzymon | zamiedzaidalejhttp://www.blogger.com/profile/13932032792713361216noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post-47641320561135970862017-12-07T23:37:01.336+01:002017-12-07T23:37:01.336+01:00Wszystkie te Twoje galerie są świetne! (szczególni...Wszystkie te Twoje galerie są świetne! (szczególnie jesienna, i nie mówię tu tylko o zdjęciach z Łupkowa)<br /><br />Właściwie w tamtych okolicach chyba każda pora roku jest piękna... taki koniec świata, gdzie nawet w weekend w środku lata (te foty robiłem 16 lipca, w niedzielę) nie ma praktycznie nikogo. A tunel to punkt obowiązkowy, żałuję tylko, że nie przeszliśmy na słowacką stronę. Ale kiedyś to zrobię, jak będzie więcej czasu na włóczenie się po tamtych rewirach :DSzymon | zamiedzaidalejhttps://www.blogger.com/profile/13932032792713361216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post-49315379543812956362017-12-06T13:28:48.759+01:002017-12-06T13:28:48.759+01:00ooo, mój ukochany Łupków zawitał też na Twojego bl...ooo, mój ukochany Łupków zawitał też na Twojego bloga! :)<br /><br />Mnie pierwszy raz do Łupkowa przyciągnęła właśnie Chata Na Końcu Świata. Miejsce i te przestrzenie oczarowały zupełnie... Przyjechaliśmy raz. Teraz tam już tylko wracamy ;)<br /><br />Okolice Łupkowa zimą.. to dopiero coś! ;)<br />Zapraszam do obejrzenia moich dawnych relacji m.in. stamtąd ;) <br />--> http://fotografia-prania.blogspot.com/2014/02/blade-trawy-zima-w-gorach-styczen-luty.html<br />--> http://fotografia-prania.blogspot.com/2015/02/miedzy-nami-tyle-sniegu.html<br /><br />W Chacie na Końcu Świata trzy razy organizowaliśmy karpacki finał WOŚP... ludzi przybywało niewielu, raz to nawet nie przyjechał nikt poza nami ;) ale klimat był nie do podrobienia...<br /><br />A teraz jeździmy tam do Grzegorzówki. Drogowskaz widzę i u Ciebie na zdjęciu.<br />Ciekawa historia z Grzegorzówką... ale to może kiedyś na prywatne opowieści... ;)<br /><br />Jesienią w tym roku było tak: http://fotografia-<br />prania.blogspot.com/2017/11/pazdziernik-w-gorach.html<br /><br />Ile razy tam jestem staram się dotrzeć do tunelu... i pośpiewać, pokrzyczeć, porozmawiać z echem... ;)Karolinahttps://www.blogger.com/profile/10083673464322521623noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post-86347625022857896482017-08-22T22:11:22.497+02:002017-08-22T22:11:22.497+02:00nawet w wakacje (niedziela, 16 lipca, więc powinno...nawet w wakacje (niedziela, 16 lipca, więc powinno być spore obłożenie) było mało ludzi... no ale zawsze lepiej, niż w ogóle! chociaż ten jeden kurs (z wyjazdem z Rzeszowa przed 6 rano i powrotem ok. 22 ;) ) moim zdaniem jest trochę bez sensu, np. chociaż 2 czy 3 byłyby zdecydowanie lepszeSzymon | zamiedzaidalejhttps://www.blogger.com/profile/13932032792713361216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post-67385515332817100942017-08-22T17:25:09.323+02:002017-08-22T17:25:09.323+02:00Linia fajna, ale mało opłacalna. Trudno sobie wyob...Linia fajna, ale mało opłacalna. Trudno sobie wyobrazić, aby poza wakacjami jeżdziła tam taka ilość ludzi, aby przynosiło to jakieś zyski. Niemniej jednak latem i w weekendy powinna działać, oby tylko w jakiś rozsądnych godzinach, a nie jeden kurs!Hanys Pudelek w podróżachhttps://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post-92102273577085137942017-08-22T14:21:20.278+02:002017-08-22T14:21:20.278+02:00taka fajna linia, a mało co tam jedzie... :/ (tak ...taka fajna linia, a mało co tam jedzie... :/ (tak samo jak pociąg Sanok-Krościenko-Chyrów, zlikwidowany w 2010; mam nadzieję, że przywrócą). Aha, i dróżnik tam jest - chociaż nie wiem, czy poza weekendem też ;)Szymon | zamiedzaidalejhttps://www.blogger.com/profile/13932032792713361216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9060702619022928612.post-69824660382558296782017-08-21T13:38:18.394+02:002017-08-21T13:38:18.394+02:00W zimę, kiedy to nic tam nie jeździ, a tory i pero...W zimę, kiedy to nic tam nie jeździ, a tory i perony były zasypane tak śniegiem, że aż spadłem z peronu, bo nie było widać końca, non stop działało pełne oświetlenie - sygnalizacja, lampy itp.. Niby takie są przepisy (bo linia formalnie nadal jest czynna, tylko... że przez pół roku nic nie jeździ :P), ale można się zastanawiać jak to wygląda w sytuacji, gdy kolej ciągle walczy o kasę, bo długi itp.Hanys Pudelek w podróżachhttps://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com