Jest pięknie i przestrzennie ;-) btw - na jednym zdjęciu są trzy bardzo znane góry. Ktoś wie, jakie? |
Menu - Pages
▼
21 września 2020
Orla Perć: Granaty - opis szlaku
Orla Perć...! Królowa tatrzańskich szlaków, ścieżka dla wyjątkowych hardcorów i takich, co to przepaści się nie boją. Ponad 4 kilometry grani od Zawratu do Krzyżnego, czas przejścia według mapy to 6 godzin. Słowem - brzmi trudno, brzmi hardcorowo i bardzo nieprzystępnie. Nawet dla tych, co już trochę pochodzili, na kilku wyższych szczytach w Tatrach (albo innych tego typu górach) byli i mają już jakieś doświadczenie.
16 września 2020
Czupel 933 m n.p.m. - Beskid Mały (KGP)
Beskid Mały to pasmo, w które mam bardzo blisko (80 km), a zawsze zostawało do tej pory na uboczu. Zwłaszcza jeśli chodzi o zdobywanie szczytów. Z drugiej strony - tuż zaraz jest Beskid Śląski/Żywiecki z dużo wyższymi górami, Mały to takie Pieniny dla Śląska (czyt. niskie, łatwe górki, w które masa ludzi jedzie na weekend = tłumy).
Złożyło się tak, że z Korony Gór Polski zostało mi już tylko kilka szczytów - za to rozrzuconych od zachodu na wschód (Wysoka Kopa, Śnieżnik, Kłodzka Góra, Skrzyczne, Tarnica). I ostatnio z tej coraz bardziej skracającej się listy zniknął Czupel. Góra z kategorii tych niższych i mało widokowych [co jeszcze nie znaczy, że brzydkich czy niewartych odwiedzenia], ma tylko 933 m n.p.m.
Beskid Mały nie jest szczególnie widokowy, aczkolwiek to całkiem ładne pasmo |
2 września 2020
Cergowa 716 - tłumy w Beskidzie Niskim
Beskid Niski i tłumy? No raczej nie. Nie kojarzy się tak za bardzo. Jak sama nazwa wskazuje - jest niski (najwyższa góra to Lackowa - 997 m n.p.m.), poza tym pozbawiony ekscytujących panoram i tak dalej. Zawiewa nudą. Właściwie to tam się jeździ tylko po to, żeby wyleźć na Ścianę Płaczu (to to osławione podejście na Lackową, co to się może równać z tatrzańskimi szlakami) i dodać kolejny szczyt do Korony Gór Polski. Ogólnie: nuda i do dupy. Tak zwane lesiste bambuły (wyczytałem gdzieś to określenie i bardzo mi się spodobało).