7 lipca 2016

Jak zdobyć wizę do Rosji? (2016)

Przed podróżą do Rosji musimy uzyskać wizę. Sam jestem właśnie posiadaczem takiej wizy, dokładnie turystycznej jednokrotnej. Oczywiście, uzyskanie wizy do Rosji wymaga trochę zachodu, ale to nie jest nic, z czym byśmy sobie nie mogli poradzić.




Od czego zacząć?


Najpierw ustalmy plan podróży. Trzeba narysować przybliżoną trasę i ustalić długość pobytu w Rosji (maksymalny okres pobytu to 30 dni). Co ważne - pobytu w Rosji na wizie turystycznej nie można przedłużyć! Wniosek możemy złożyć już 90 dni przed planowaną datą początku wizy. Jeśli mamy niewykorzystaną wizę do Rosji - wniosek o nową możemy złożyć dopiero tuż przed wygaśnięciem starej (w jednym paszporcie nie może być jednocześnie dwóch ważnych wiz)

Potrzebne dokumenty

Będziemy potrzebowali:
  • biometrycznego zdjęcia (takie jak do paszportu), nie powinno być starsze niż 6 miesięcy
  • vouchera turystycznego i potwierdzenia przyjęcia turysty (jest wystawiane na jednym blankiecie, w praktyce jest to to samo - te dwa dokumenty zawsze są razem)
  • wypełnionego i podpisanego wniosku wizowego (wypełnia się go na stronie internetowej visa.kdmid.ru)
  • polisy ubezpieczeniowej z pokryciem min. 30 000 euro (musimy skserować całą umowę)
  • paszportu z 2 wolnymi stronami obok siebie, ważnego co najmniej 180 dni, licząc od ostatniego dnia ważności wizy
  • jeśli jedziemy samochodem - ksera prawa jazdy. Oficjalnie nie jest wymagane, ale nas pytali o nie w konsulacie. [mieliśmy je]
  • przy odbiorze przydaje się mieć dowód osobisty/ksero paszportu.

Organizacja



Kiedy złożyć dokumenty?


Nasze wizy zaczną być ważne 12 sierpnia, a wnioski złożyliśmy 29 czerwca (na wizę czeka się tydzień) w konsulacie w Krakowie. Dokumentów nie da się po prostu zanieść z ulicy, trzeba zarezerwować sobie wcześniej właściwy termin w centrum wizowym lub w konsulacie/ambasadzie, dokładnie na stronie internetowej poland-ifs.com. Swój termin zaklepaliśmy sobie 8 maja [koniec czerwca był najbliższym wolnym terminem].

Sposoby zdobycia wizy


1. Przez pośrednika

Wizę można dostać przez dowolne biuro pośrednictwa - koszt to ok. 80-100 zł, dochodzi opłata centrum wizowego - 28 euro (na chwilę obecną jest to 124 zł). Nie skorzystaliśmy z tej opcji. Do biura pośrednictwa nie musi przychodzić pełny skład osobowy wyjazdu, wystarczy jedna osoba.

2. Przez centrum wizowe

Kolejna metoda, z której nie korzystaliśmy. Odpada nam opłata za pośrednictwo, ale płacimy 28 euro w centrum wizowym (+oczywiście opłatę konsularną). Wystarczy, żeby przyszła jedna osoba z grupy.

3. W konsulacie

Skorzystaliśmy właśnie z tej formy składania dokumentów. Nie ma kolejek (ze względu na to, że trzeba się rejestrować), a formalności są proste i przyjemne. Wszyscy członkowie grupy muszą przyjść osobiście (ale po odbiór nie musi przychodzić cała grupa, wystarczy jedna osoba z niej).


Zdobywanie poszczególnych dokumentów


Voucher turystyczny


Voucher turystyczny można uzyskać na dwa sposoby - kiedy jedziemy do jakiegoś hotelu z wyższej półki, możemy zarezerwować tam noclegi (na cały okres ważności wizy), hotel wtedy może wystawić voucher. Nie korzystaliśmy z tej opcji, więc trudno nam się wypowiadać.

Drugim, popularniejszym (i wymagającym mniej zachodu) sposobem jest kupienie vouchera w biurze pośrednictwa. Cena to zazwyczaj ok. 100 zł/osoba (my zapłaciliśmy 110). Do uzyskania vouchera potrzebujemy:
  • dat pobytu w Rosji (voucher musi być ważny na taki sam okres jak wiza),
  • danych osobowych z paszportu,
  • trasy podróży,
  • potwierdzenia rezerwacji noclegów. (rezerwacja nie musi być opłacona)
Skorzystaliśmy z biura Aina Travel, wszystko zostało mi klarownie wyjaśnione, vouchery dostałem po niecałych 15 minutach. Co ważne, nie wszyscy członkowie grupy muszą przychodzić osobiście, po voucher może iść nawet jedna osoba z ekipy wybierającej się do Rosji.

Ubezpieczenie na wyjazd do Rosji


Postanowiliśmy rozwiązać kwestię ubezpieczenia w najbardziej ekonomiczny sposób, jaki może być. Ponieważ Tata nie łapie się już na kartę ISIC ani Euro26, wybraliśmy karty Planeta Młodych (dla mnie) i Planeta Młodych+ (dla Taty) - koszt nie jest duży, moja karta kosztowała 90 zł [w wariancie ze sportami ekstremalnymi], a Taty 112 zł [bez sportów ekstremalnych, w wersji z OC na terenie Polski].

Zdjęcie


Zdjęcie musi być takie jak do paszportu albo dowodu. Bez problemu zrobimy u dowolnego fotografa (mała uwaga: jeśli nosimy okulary - trzeba je zdjąć do zdjęcia).

Wniosek wizowy


Wypełnianie wniosku wizowego do Rosji nie jest trudne, powinno nam zająć od 15 do maksymalnie 30 minut. Nie jest to skomplikowane [aczkolwiek jest trochę pisania], odpowiedzi na pytania wpisujemy po angielsku albo po rosyjsku (my wpisywaliśmy po angielsku), drukowanymi literami. Co ważne, wniosek wypełniamy dopiero po tym, jak dostaniemy voucher i ubezpieczenie!

Pierwszy krok to strona startowa, dostępna pod adresem: visa.kdmid.ru.


W następnym kroku wprowadzamy hasło i potwierdzamy je kodem CAPTCHA (weryfikacja obrazkowa). Może być tak, że nie wyświetli nam się ten etap - wtedy mamy od razu etap 3.


Dopiero teraz podajemy pierwsze informacje. Wiza turystyczna może być jedno- albo dwukrotna, nie spotkałem się nigdy z przypadkiem, żeby istniała wielokrotna rosyjska wiza turystyczna. Przy datach wpisujemy to, co jest na voucherze, na taki okres dostaniemy wizę; można wjechać później i wyjechać wcześniej.


W czwartym kroku wypełniamy informacje o naszych danych osobowych. Imiona piszemy tak jak w paszporcie (jeśli są 2, to wpisujemy oba).


Piąty krok to wypełnienie danych paszportu - i tu chyba wszystko jest oczywiste.


Szósty krok może sprawiać wrażenie zawiłego, ale w rzeczywistości jest bardzo prosty. Problem mogą sprawiać jedynie numery: referencyjny (reference) i potwierdzenia (confirmation). Na dokumencie, po lewej stronie zaznaczyłem: numer referencyjny na dole, na niebiesko, a numer potwierdzenia na górze, na czerwono. [numery te są też po prawej stronie kartki] Przy adresie instytucji wystarczy wpisać tylko nazwę miejscowości, na którą wystawiony jest voucher (w naszym przypadku wystarczyło).

W "miejscach pobytu" można wpisać tylko miejscowość (miejscowości) na którą (które) jest voucher. Potem trzeba jeszcze wypełnić numer polisy ubezpieczenia zdrowotnego i odpowiedzieć na pytanie, czy i kiedy wcześniej byliśmy w Rosji. Jeśli nie pamiętamy, kiedy dokładnie [pytają o datę dzienną] - musimy przestudiować nasz paszport, powinny być tam rosyjskie pieczątki graniczne z datą przekroczenia granicy.



Siódmy krok jest pytaniem o dane kontaktowe. Co ważne, nie musimy podawać prywatnego numeru telefonu, faksu i maila (w przypadku służbowych danych - telefon trzeba podać, ale faks i maila możemy sobie darować).


Ostatni, ósmy krok to wybór miejsca, gdzie złożymy wniosek. Trzeba pamiętać, żeby złożyć go zgodnie z rejonizacją! (my wybraliśmy konsulat w Krakowie). Potem jeszcze mamy szansę na sprawdzenie, kiedy zatwierdzimy wniosek, możemy go ściągnąć na swój komputer (ale już nic w nim nie zmienimy) i wydrukować [2 strony] - wydrukowany wniosek pokazujemy w konsulacie.


Najważniejszą rzeczą jest, żeby wszystko się zgadzało - jeśli voucher jest wystawiony np. na Petersburg, w trasie podróży też piszemy Petersburg [nie podajemy miejscowości po drodze].

Rejonizacja konsulatów i centrów wizowych


W Polsce są 4 placówki dyplomatyczne Rosji. Składanie wniosków podlega rejonizacji:

  • ambasada w Warszawie przyjmuje wnioski z województw mazowieckiego, lubelskiego, podlaskiego i łódzkiego,

  • konsulat w Krakowie obsługuje województwa małopolskie, świętokrzyskie, śląskie i podkarpackie,

  • konsulat w Poznaniu muszą wybrać mieszkańcy województw wielkopolskiego, opolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego,

  • konsulat w Gdańsku to wnioski z województw pomorskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego.


Uwaga! Centra wizowe też podlegają rejonizacji, jest jednak od tego pewien wyjątek - kiedy składamy wniosek w biurze pośrednictwa, nie musimy się trzymać rejonizacji.

Obsługa w konsulacie


Żeby w ogóle wejść do konsulatu, trzeba się wcześniej zarejestrować (zaraz za drzwiami jest to sprawdzane) - tuż przed sprawdzaniem rezerwacji przechodzi się przez bramkę taką jak na lotnisku. Kiedy zacznie piszczeć, możemy zostać poproszeni o pokazanie metalowych przedmiotów, które mamy przy sobie.

Po tym etapie przechodzimy do salki, w której za szybą siedzi pani sprawdzająca dokumenty. Jeśli wszystko mamy - dajemy jej to. Kiedy wszystko pójdzie dobrze - powinna nam zostać wbita do paszportu pieczątka [zajmuje nieco mniej niż całą stronę] - na niej będzie naklejona wiza [ta z kolei jest na całą stronę].

Później idziemy jeszcze zapłacić. Nie robi się tego w konsulacie, w przypadku Krakowa trzeba pójść np. do biura turystycznego Tamara (bierze prowizję 10 PLN/rachunek). Płacimy 152 zł od osoby, wracamy do konsulatu, pokazujemy kwitek (potwierdzenie opłaty) z Tamary i czekamy przez tydzień. Załatwianie spraw w konsulacie to maksimum pół godziny.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze - po tygodniu idziemy do konsulatu pomiędzy godziną 14 a 16 i dostajemy paszport z nową wizą do Rosji :) i voila! Zostaniemy także poproszeni o sprawdzenie, czy wszystko na wizie (wizach) się zgadza, pokażą nam także dokumenty, które składaliśmy tydzień temu. Trzeba pokwitować odbiór swoim podpisem.

Generalnie cała procedura odbierania wizy nie powinna zająć więcej niż 10 minut. Raczej nie ma kolejek, ja, odbierając wczoraj nasze wizy, byłem jedynym interesantem w konsulacie.

Wot i wsjo! Kiedy wszystko pójdzie dobrze, dostaniemy nową, piękną wizę rosyjską. Od czerwca 2015 roku do wizy są wklejane zdjęcia... u mnie wygląda to tak, że mam 2 wizy jeszcze bez zdjęć i jedną z nadrukowanym, "kryminalnym" zdjęciem ;)

Koszt wizy rosyjskiej


  • Opłata konsularna - 152 zł (ta jest stała i nie podlega żadnym zmianom, nie unikniemy jej - no chyba, że jesteśmy osobą niepełnosprawną)
  • Voucher - 110 zł (da się znaleźć trochę taniej)
  • Ubezpieczenie (ważne przez rok, karta Planeta Młodych) - 90 zł/112 zł
RAZEM 352/374 zł na osobę

Taka cena jest w zasadzie najniższa, jaka może być. Oczywiście, da się znaleźć taniej voucher (chociaż zwykle nie jest to duża kwota). Cena dotyczy składania dokumentów w konsulacie, a nie w centrum wizowym (wtedy cena rośnie o 124 zł/osoba), czy tym bardziej u pośrednika.

[powyższe informacje są z czerwca/lipca 2016]


        
Share:

16 komentarzy:

  1. ciekawy wpis, może kiedyś mi się przyda
    Czytelniczka85

    OdpowiedzUsuń
  2. FR jest za..biscie fajna

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromnie przydatny wpis... Jakiś czas temu mogłem jechać, ale właśnie rozbiłem się o proces zdobywania wizy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczęłam się zastanawiać jak to było kiedy ja jechałam.
    Za pierwszym razem wiz nie było, bo to był jeszcze bratni Związek Radziecki, z drugim chyba jeszcze nie było (nie mogę znaleźć kiedy zostały wprowadzone). Ponieważ na Wschód rzadko podróżuje, kto wie... może zniosą zanim się wybiorę? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wprowadzili w październiku 2003 :) fajnie by było, jakby nie trzeba było już wizy... 350 zł zostaje w kieszeni :)

      Usuń
  5. koszt vouchera jest zależny nie tylko od firmy ale od długości pobytu, w zeszłym roku walczyłem z wizami i w tym roku znowu w sumie trochę się pozmieniało w przeciągu roku, ale dalej nie stwarza to żadnych wielkich problemów... szkoda tylko że z Wrocławia muszę do Poznania jeździć... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja korzystałem z Ainy i tam voucher na 14 dni kosztuje tyle co na 30... no nie wiem, może zależy od biura (aczkolwiek za podwójny chcieli 150zł)

      Usuń
  6. przyda mi się ten wpis na pewno, mam nadzieję, że już niedługo! I własnie zawsze się zastanawiałam czy Planeta Młodych im wystarczy (bo są kraje, które jej przy załatwianiu wizy nie honorują) także doskonała wiadomość, że się da! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też się trochę bałem z planetą młodych - czy przejdzie przy wizie RF (bo w internetach były różne opinie). Zaryzykowałem... i jest :D

      Usuń
  7. Porządnie podana paczka informacji! Dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto zauważyć że osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności nie podlegają opłacie konsularnej.

    OdpowiedzUsuń





W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)

Poznajmy się!

Cześć! Mam na imię Szymon. Cieszę się, że się tu znalazłeś - nie pożałujesz! Znajdziesz tu relacje z moich podróży, praktyczne wskazówki i porady, fotografię podróżniczą i osobiste przemyślenia. Czytaj, oglądaj, inspiruj się i... ruszaj w świat! A jeśli chcesz mnie o coś zapytać, to zwyczajnie napisz do mnie w komentarzu, na Facebooku czy mailem. (więcej o mnie tutaj)

Wesprzyj mnie lajkiem! :)

Moje artykuły

© Szymon Król / Za miedzą i dalej 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone/All rights reserved. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blog Archive

BTemplates.com