Jadąc do Włoch w ubiegłym roku, postanowiłem zrobić eksperyment podróżniczy - mianowicie pojechać na 2 wycieczki zorganizowane i odbyć 2 niskobudżetowe podróże "normalne" (tj. bez biura) - po prostu, żeby porównać te formuły wyjazdów (co nie znaczy, że te wyjazdy były tylko dla eksperymentu! Jechałem tam też, żeby zobaczyć nowe miejsca). Ale może najpierw o tym, jakie państwa odwiedziłem w ramach tego eksperymentu:
29 czerwca 2015
25 czerwca 2015
Mołdawskie informacje praktyczne (2015)
Niedawno pojechałem w podróż do Mołdawii, więc postanowiłem napisać dla Was małe informacje praktyczne. Mołdawia jest pod pewnymi względami podobna do Ukrainy - nieodkryta, położona w miarę blisko od Polski i piękna; można znaleźć fajny cel podróży, bo podobnie jak na Ukrainie, w zasadzie nie ma masowej turystyki (aczkolwiek powoli Mołdawia staje się coraz popularniejsza).
21 czerwca 2015
Kwietniówka Wschodniobałkańska 2015. Część 5 - awaria, chamstwo Bułgarów i Vulcanii Noroiosi.
Czwartek, 23 kwietnia 2015
Wstaję o 9. Zupełnie nie wiem, gdzie jesteśmy (oprócz tego, że gdzieś na południu Mołdawii) - wokół piękna pogoda, płasko jak stół - z jednej strony winnica, z drugiej pole, trochę dalej jakiś opuszczony kołchoz z czasów komuny. Włączam GPS... okazuje się, że zdążyliśmy trochę przejechać - jesteśmy w Vulcanesti, 35 km przed przejściem granicznym.
Wstaję o 9. Zupełnie nie wiem, gdzie jesteśmy (oprócz tego, że gdzieś na południu Mołdawii) - wokół piękna pogoda, płasko jak stół - z jednej strony winnica, z drugiej pole, trochę dalej jakiś opuszczony kołchoz z czasów komuny. Włączam GPS... okazuje się, że zdążyliśmy trochę przejechać - jesteśmy w Vulcanesti, 35 km przed przejściem granicznym.
16 czerwca 2015
Jak nie wydawać pieniędzy na naprawy auta?
Dawno nie było nic sensu stricto o tanim podróżowaniu. Po kwietniówce zdobyłem pewną wiedzę na temat tego, jak nie wydawać w podróży pieniędzy na naprawy auta. Czyli skromny poradnik (będący pewnego rodzaju sztuczką podróżniczą) o tanich podróżach samochodowych ;)
13 czerwca 2015
Rumunia - informacje praktyczne 2015.
Niedawno obiecałem Wam aktualizację ubiegłorocznych rumuńskich informacji praktycznych. Co się zmieniło od ostatnich wakacji? Okazuje się, że dość dużo. Ale o tym za chwilę.
Generalnie te informacje to uzupełnienie ubiegłorocznych - na tematy noclegów, stereotypów i poruszania się po kraju przeczytacie w tamtym wpisie. Skoro nic się nie zmieniło w tych kwestiach, no to po co to dublować?
W tym roku w Rumunii byliśmy 2 razy po ok. 2,5 dnia (20 - 22.04 i 23 - 25.04; wjazd i wyjazd zawsze były w środku dnia). Jechaliśmy znowu autem, zaczynając podróż w Maramuresu, potem przez Bukowinę dotarliśmy do Mołdawii (Besarabii). Następnego dnia wjechaliśmy znów do Rumunii - tym razem na Wołoszczyznę. Potem przekroczyliśmy Karpaty, byliśmy w Transylwanii i na końcu w Kriszanie. Widzieliśmy dużo nowych miejsc - Manastirea Barsana, Pasul Prislop, Vulcanii Noroiosi (w odsłonie wieczornej i porannej!), czy Salina Turda. Niektóre miejsca "powtórzyliśmy" - jak Sighisoarę czy Wesoły Cmentarz.
Generalnie te informacje to uzupełnienie ubiegłorocznych - na tematy noclegów, stereotypów i poruszania się po kraju przeczytacie w tamtym wpisie. Skoro nic się nie zmieniło w tych kwestiach, no to po co to dublować?
W tym roku w Rumunii byliśmy 2 razy po ok. 2,5 dnia (20 - 22.04 i 23 - 25.04; wjazd i wyjazd zawsze były w środku dnia). Jechaliśmy znowu autem, zaczynając podróż w Maramuresu, potem przez Bukowinę dotarliśmy do Mołdawii (Besarabii). Następnego dnia wjechaliśmy znów do Rumunii - tym razem na Wołoszczyznę. Potem przekroczyliśmy Karpaty, byliśmy w Transylwanii i na końcu w Kriszanie. Widzieliśmy dużo nowych miejsc - Manastirea Barsana, Pasul Prislop, Vulcanii Noroiosi (w odsłonie wieczornej i porannej!), czy Salina Turda. Niektóre miejsca "powtórzyliśmy" - jak Sighisoarę czy Wesoły Cmentarz.
9 czerwca 2015
Kwietniówka Wschodniobałkańska 2015. Część 4 - Miasteczko Bełz i dziurawe drogi. (galeria)
Środa, 22 kwietnia 2015
W nocy tradycyjnie jest dość zimno. Budzę się już o 6 (niestety Tata znacznie później), nie mając za bardzo co robić, siedzę w komórce, piszę dziennik z poprzedniego dnia, jem jakieś mało konkretne rzeczy... ostatecznie porządne śniadanie dopiero o 9, a wyjeżdżamy o 10. Do mołdawskiej granicy mamy całkiem blisko - za jakieś 30 km stoimy już przy okienku kontroli granicznej.
W nocy tradycyjnie jest dość zimno. Budzę się już o 6 (niestety Tata znacznie później), nie mając za bardzo co robić, siedzę w komórce, piszę dziennik z poprzedniego dnia, jem jakieś mało konkretne rzeczy... ostatecznie porządne śniadanie dopiero o 9, a wyjeżdżamy o 10. Do mołdawskiej granicy mamy całkiem blisko - za jakieś 30 km stoimy już przy okienku kontroli granicznej.
4 czerwca 2015
Maramures - informacje praktyczne.
Ostatnio zrobiłem relację z Maramures, więc skoro już temat tego regionu jest na tapecie, grzechem byłoby nie zrobić informacji praktycznych. Nie będzie to raczej post o cenach w rejonie, tylko bardziej coś w stylu "co warto zobaczyć" i "jak dojechać", generalnie taki ogólny poradnik. Dobra, miałem napisać coś konkretnego, a zaczynam się powoli rozgadywać - no to już koniec gadania. ;)
W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)