Na Białorusi byłem już dwa razy, ale niestety z biurem turystycznym. A dzisiaj Kuba (Sądecki Włóczykij) opowie Wam o tej prawdziwej, mniej turystycznej odsłonie tego pięknego, mało znanego kraju nad Dnieprem. Z mojej strony to wszystko, oddaję głos Kubie.
Pewno część
z Was siedzi już w oknach i wypatruje wiosny, kiedy za oknem pada śnieg, albo
dżdżysty deszcz. Tak czy owak do wakacji coraz bliżej. Ciepła pora roku zachęca
do wyjazdów z domu. Pomyślałem, że podzielę się kilkoma informacjami na temat tego,
jak ogarnąć wyjazd na Białoruś. Naprawdę warto! Osobiście już sobie w głowie
snuję małe plany, ale póki co praca magisterska patrzy na mnie i czeka jak się
napisze. Nie zanudzam już. Sprawdźcie jak spędzić fajny czas na Wschodzie.