29 marca 2015
Wstaję ok. 11.30 (ah, to lenistwo) i w zasadzie od razu, spontanicznie wpadam z Mamą na pomysł, gdzie by tu pojechać - pada na Chyżne (trochę ponad 100 km od Krakowa, na granicy słowackiej). Tak totalnie bez celu, po prostu. Wyjeżdżamy ok. 13.
- PIERWSZY RAZ?
- KRAJE
- AZJA
- AFRYKA
- EUROPA
- POLSKA
- TEMATYCZNIE
- MAPY
- BIO + O BLOGU
- KONTAKT

niedziela, 29 marca 2015
czwartek, 26 marca 2015
Na przedpolach Azji - Armenia.
Autorką 5. gościnnego wpisu na moim blogu jest Zosia z "Czterech Żywiołów", tym razem tematem wpisu będzie Armenia (którą, podobnie jak Gruzję, mam na liście marzeń). Mam nadzieję, że za czas w miarę niedługo tam pojadę :). Teraz oddaję głos Zosi.
czwartek, 19 marca 2015
Zmiana turnusu - poradnik.
Dość dawno nie było stricte poradnika - dzisiaj o... terminie podróży. Nie, nie chodzi o to, w jakim miesiącu jechać do jakiegoś kraju - tylko, że jeśli mamy już mniej więcej termin wyjazdu i ustalone państwo/państwa, do których się wybieramy, to pojawia się pewien problem. Zmiana turnusu.
czwartek, 12 marca 2015
Czeskie skalne miasta.
5 stycznia 2014
Wstajemy (to już tradycja) o godzinie 10. Jeszcze poprzedniego dnia planujemy wypad do Czech (po coś przecież wymieniliśmy złotówki na korony). Wpadamy na pomysł połażenia po Adrspassko-teplickich skałach - w Górach Stołowych byłem już wcześniej kilka razy, ale z górskich rzeczy tylko na Szczelińcu i w Błędnych Skałach. Został mi jeszcze trzeci element, czyli skalne miasto u naszych południowych sąsiadów.
Wstajemy (to już tradycja) o godzinie 10. Jeszcze poprzedniego dnia planujemy wypad do Czech (po coś przecież wymieniliśmy złotówki na korony). Wpadamy na pomysł połażenia po Adrspassko-teplickich skałach - w Górach Stołowych byłem już wcześniej kilka razy, ale z górskich rzeczy tylko na Szczelińcu i w Błędnych Skałach. Został mi jeszcze trzeci element, czyli skalne miasto u naszych południowych sąsiadów.
poniedziałek, 9 marca 2015
Podsumowanie UST 2014/15
Minęło już parę tygodni od mojego ostatniego ukraińskiego wpisu. Do tej pory nie mogłem się zebrać, żeby napisać podsumowanie UST... ale udało się wreszcie wziąć w garść i popełnić wpis, który właśnie teraz czytacie. ;)
poniedziałek, 2 marca 2015
Autostrada Sudecka, Zieleniec i smenarna.
4 stycznia 2014
Wstajemy tradycyjnie ok. 10. W odróżnieniu od wczorajszego dnia, jest "szaro, buro i ponuro". Zjadamy śniadanie i już w samochodzie zaczynamy myśleć, gdzie by tu się udać. Wpadamy na to, żeby wybrać się do Solnej Jamy (niewielka jaskinia), która jest położona w miejscowości o wdzięcznej nazwie Gniewoszów, na Autostradzie Sudeckiej (32 km).
Wstajemy tradycyjnie ok. 10. W odróżnieniu od wczorajszego dnia, jest "szaro, buro i ponuro". Zjadamy śniadanie i już w samochodzie zaczynamy myśleć, gdzie by tu się udać. Wpadamy na to, żeby wybrać się do Solnej Jamy (niewielka jaskinia), która jest położona w miejscowości o wdzięcznej nazwie Gniewoszów, na Autostradzie Sudeckiej (32 km).
Subskrybuj:
Posty (Atom)