Wiem, w poprzednim poście pisałem o wadach biur turystycznych. Ale skoro zacząłem, muszę skończyć relację z Petersburga (tak samo Włoch, które już parę miesięcy czekają jak na zmiłowanie, żebym dokończył tamtą relację). To jedna z ostatnich relacji ze zorganizowanych wyjazdów, w przyszłym roku już raczej takowych nie będzie.
No dobra, rozpisuję się o innych sprawach, a to przecież stricte relacja:
Pobudka o 6. Zaraz po śniadaniu (takie sobie) poszliśmy do kaplicy na przymusową mszę. Zaraz później (8.00) wyjazd! Większość drogi przespałem, ale wiem, że nie była ciekawa - autostrada...
O 11 Tallin (po estońsku: Tallinn) - estońska stolica. :)
Zwiedziliśmy starówkę (o historii nie będę się rozpisywał, bo to jest w każdym przewodniku) - to miasto jest inne od stolic europejskich, głównie dlatego, że tuż obok starówki są parki miejskie, a nieco dalej morze. Na plus jest też to, że Tallin, jak na stolicę, jest stosunkowo mały (chodzi tu o starówkę i okolice, a nie granice administracyjne!).
Osobiście estońska stolica podobała mi się bardziej, niż Petersburg - no dobra, rozpisałem się, teraz trochę zdjęć:
Wracając do relacji - około godziny 15 opuściliśmy Tallin i pojechaliśmy na południe, w kierunku Łotwy, a dokładniej kolejnej stolicy - Rygi (tam mieliśmy nocleg). Zobaczyliśmy wtedy trochę estońskich (i łotewskich) krajobrazów:
Granicę estońsko-łotewską przekroczyliśmy ok. 17.30 - znacznie mniej piękna niż estońsko-rosyjska na Narwie :)
Do Rygi dojechaliśmy o 20 - po 40 minutach przedzierania się przez miasto, wreszcie nocleg:
Podsumowanie
Słyszałem wcześniej, że Tallin to miasto tylko na jeden dzień, szybko się nudzi. Ja chciałbym tam jeszcze wrócić - byłem jeden dzień i uważam, że jest ładniejszy od Petersburga (na mojej liście miast remisuje z Moskwą). Uważam, że jest piękny i naprawdę interesujący - jeszcze tam wrócę! :)
S.
PS. Na blogu pojawiła się nowość (podsunął mi to Sądecki Włóczykij, którego tu pozdrawiam!) oznaczania zdjęć podpisem ;)
PS. Na blogu pojawiła się nowość (podsunął mi to Sądecki Włóczykij, którego tu pozdrawiam!) oznaczania zdjęć podpisem ;)
Tallin na mojej liście must see od wielu, wielu lat. Przyjdzie czas, że moja noga tam postanie ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, bo jest jedną z najciekawszych stolic Europy :)
Usuń