Początkowo (czyli jeszcze do 23 czerwca) plan był taki, że wyjazd będzie 15 sierpnia, i że objedziemy całe Bałkany, włączając Bułgarię i Turcję (jakoś w czerwcu usunąłem je z planu, bo chciałem mieć więcej czasu na Bałkany Zachodnie)...
No, ale projekt się zmienił - właśnie 23.06 Tata napisał mi na FB: "Hej, temat Bałkanów - pasuje Ci od 20 lipca jechać?" Po krótkich rozmyślaniach w autokarze (właśnie wtedy jechałem na wycieczkę szkolną do Warszawy) zmieniłem termin wyjazdu - na sobotę 18 lipca.
Z bardziej konkretnych rzeczy, nasza podróż pod hasłem: "Przez nieznaną, bałkańską naturę 2015" (jak sama nazwa wskazuje) będzie ukierunkowana głównie na zwiedzanie naturalnych obiektów, na obcowanie z naturą - czyli po prostu na bałkańską naturę w każdej postaci (byle nie skomercjalizowanej). Coś z serii: "ciekawe, mało znane". Spanie będzie pewnie na dziko pod namiotem - bez sensu spać w aucie, jak w nocy jest ciepło.
Nie robię żadnych bardzo dokładnych planów na tip-top (jest tylko przybliżony kierunek&paręnaście punktów na liście życzeń; no może jedyna rzecz, którą musimy zrobić, to dojechać do Serbii pierwszego dnia do godziny 19, bo wtedy zamykają przejście graniczne). A jakie są te punkty... no, to na razie tajemnica państwowa, czy może raczej: "wyprawowa" ;)
O reszcie rzeczy będziemy Was na bieżąco informować na FB (postaramy się to zrobić raz dziennie, tak jak na Kwietniówce).
S.
PS. Wpisy na temat tego wyjazdu będą tagowane "Bałkany 2015".
PS2. Reisefieber cały czas rośnie ;)
PS2. Reisefieber cały czas rośnie ;)
Powodzenia! My uwielbiamy Bałkany i jesteśmy pewni, ze wyprawa będzie super!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSerio zamykają przejście graniczne po 19? I co wtedy, trzeba czekać do rana żeby przejść?
OdpowiedzUsuńDo 7 rano chyba. Albo jechać przez inne przejście (naszą alternatywą, w razie przyjechania na granicę po 19, jest granica w Hercegszanto/Backi Breg, czynna całą dobę).
UsuńŻyczę dobrej zabawy, już nieraz na Bałkanach byłam, zawsze tam żegluję, więc lądu praktycznie nie znam. Ale żagle zawsze wygrywają ;)
OdpowiedzUsuńCo kto lubi :) Bałkany tak czy inaczej są OK ;)
UsuńJestem właściwie świeżo po objazdówce Bałkanów. Spędziłem w tym regionie trochę ponad 10 dni. Nie zobaczyłem przecież wszystkiego, ale nieco poznałem te miejsce i z chęcią tam wrócę. Myślę, że to będzie niezapomniana wyprawa. Część miejsc pokazywałem już u siebie na blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo, my też trochę ponad 10 dni. Niezapomniane już jest parę rzeczy, a to dopiero 5. dzień. Pozdrawiam z Czarnogóry :)
Usuń