No dobra, najpierw zasadnicze pytanie:
Co to są te bezmyślne wydatki???
Do bezmyślnych wydatków w podróży zaliczają się między innymi:
- pamiątki (które w dużej mierze są chińskim badziewiem, znacznie lepiej kolekcjonować własne fotki i filmy),
- drogie noclegi (pisałem już o tym, jak tanio spać),
- Jedzenie na starówce (będzie kolejny wpis).
- wyjazdy do turystycznych miejsc (zamiast szukania w Internecie czegoś mniej znanego).
- drogie loty (liniami Lufthansa na przykład, a nie Wizzairem, czy Ryanairem). Wystarczy zajrzeć przykładowo tutaj, albo poszukać np. na skyscanner, czy fly4free.
OK, koniec tej listy. Wiem, że dużo osób ma teraz skrzywioną twarz - rozumiem, że ktoś woli wyjazdy z biurem podróży, nie będę tego nikomu zabraniać, bo to już jego prywatna sprawa. Po prostu moim zdaniem ciekawiej wyjechać samemu, nie mam żadnych uprzedzeń do turystów ;)
A co możesz zrobić za pieniądze, zaoszczędzone na wyżej wymienionych rzeczach?
Odpowiedź jest wbrew pozorom, nie taka prosta. Kilka przykładów:
- Wydłużyć pobyt w danym miejscu,
- Mieć choć część pieniędzy na kolejną podróż,
- Pojechać gdzieś dalej (np. w planach masz serbski Nisz, ale zaoszczędzasz na w/w rzeczach i masz możliwość, żeby pojechać do Skopje w Macedonii).
S.
Nie zgadzam sie co do lotów, lepiej lecieć najbezpieczniejszymi liniami lotniczymi świata niz rozbic sie na kazdej mozliwej górze. Wizzair jest tanie ale dziennie 20 lotow srednio zostaje odwolanych ze względu na problemy techniczne
OdpowiedzUsuńSłyszałem, że z WizzAir dużo lotów jest odwoływanych :/
UsuńTo akurat przykład był, ale Lufthansa moim zdaniem to przesada, widziałem lot tanimi liniami 13 razy taniej ;)