20 września 2014

Rumunia - informacje praktyczne 2014.

Informacje praktyczne na temat Rumunii - czyli inaczej: praktyczny poradnik dla podróżujących do Rumunii na własną rękę. Ale zacznijmy od początku!
W Rumunii zabawiliśmy na cztery dni (12-15 sierpnia 2014). Podróżowaliśmy samochodem - przejeżdżając od Zakarpacia (koło granicy z Ukrainą) do Wołoszczyzny (na południe od Karpat). Odwiedziliśmy m.in. Wesoły CmentarzSighisoarę, czy też niezwykle malownicze trasy Transfogaraską i Transalpinę.



Na pierwszy ogień pójdą:

Ceny w Rumunii - 1 leja rumuńska (RON) = ok. 1 zł.


Kilka przykładowych cen, pisanych z głowy:
  • Lokalne owoce (np. brzoskwinie, gruszki) - 3-4 RON/kg.
  • Lodówka turystyczno-podróżnicza (tak! Kupiliśmy taką!) - 120 RON.
  • Noclegi - zależy ;)
  • Kurtoskalacs (znany gdzie indziej jako trdlo, węgierski przysmak) - 8 RON.
  • Obiad (mięso+ziemniaki dla 2 osób) - 28 RON.
  • Tygodniowa winieta rumuńska (na wszystkie drogi) - 20 RON.
Jak widać, w Rumunii jest czasem dużo taniej niż w Polsce ;)

Poruszanie się w Rumunii

Co do poruszania się, wypowiem się tylko o poruszaniu się samochodem :)
Generalnie, wbrew stereotypowi, nie ma większego problemu. Kłopotliwe mogą być tylko boczne drogi szutrowe (w swojej podróży nie spotkałem się z wieloma, większość jest wyasfaltowana, o stanie nieco lepszym niż polskie).
Co do autostrad, mają bardzo dobre parametry i są przede wszystkim bezpłatne - jedyny problem to ich niewielka ilość (mapa po niemiecku). :D


Noclegi

Jasną sprawą jest, że spaliśmy na dziko - w tym kraju jest to jedyny stosowny sposób noclegów. Co ciekawe, nie jest to zabronione - byle nikomu nie przeszkadzać! :)
Oczywiście, nawet jakbym dostał nocleg w hotelu 5-gwiazdkowym all inclusive za darmo przez tydzień, nie byłbym zadowolony - wolę poznawać piękno Rumunii (te góry! Rozmarzam się!), jej "fajność", dzikie noclegi etc.
Czyli - krótko mówiąc, poznawać Rumunię we właściwy sposób. Te wioski mają w sobie, jak to się ładnie mówi, esencję kraju. Mnie po prostu to państwo się bardzo podoba, lubię je i w ogóle ma to coś w sobie. ;)


Stereotypy

Mimo piękna państwa, o Rumunii krąży wiele stereotypów, często w formie cytatów (parę z nich):
  • "Rumuni to złodzieje!"
  • "Jak można jechać do Rumunii? To przecież dziki kraj!"
  • "Tam cię okradną i zabiją!"
  • "Ja nigdy nie pojadę do Rumunii!"
A teraz obalamy te jakże mądre zdania:
  1.  Można się na rumuńskich złodziei natknąć - tak samo jak na polskich, niemieckich czy portugalskich. W każdym państwie są złodzieje.
  2. Strasznie nie lubię mówienia "dziki kraj" - w moim pojęciu "dziki kraj" oznacza taki, w którym jak przyjedziesz, zastanawiają się, czy cię ugotować, czy upiec.
  3. Nieprawda. Akurat w Rumunii większość ludzi jest przyjazna, (dowód).
  4. Bez sensu - moim zdaniem ten kraj należy odwiedzić. W mojej skromnej opinii byliśmy za krótko, więc mamy po co wracać! :)

Miejsca warte zobaczenia

Z miejsc wartych zobaczenia w tym kraju szczególnie mogę polecić (choć całą Rumunię warto zobaczyć! ;D):
Co do widoków - uważam, że w Karpatach są one piękne!

A na rozgrzewkę parę zdjęć (wszystkie z 14 sierpnia, Transfogaraska i cytadela Poienari; zamek Vlada Draculi):






No i jak? Nie taki diabeł straszny, jak go malują! ;)

S.

PS. Zmianie uległ link do strony na Facebooku - adres od dzisiaj brzmi: https://www.facebook.com/zamiedzaidalej.
Share:

2 komentarze:

  1. Widzę, że ceny w Rumunii są całkiem okay. No i jeszcze darmowe autostrady, bierzmy z nich przykład. ;) Co do stereotypów, to nigdy za nimi nie podążałam. Zwłaszcza, że kiedyś bardzo często słuchałam rumuńskiego zespołu Akcent, który oprócz angielskich piosenek nagrywał także oczywiście w języku ojczystym. Sprawiło to, iż niegdyś zainteresowało mnie to państwo. Zdjęcie wyszły świetnie, piękne widoki. Zwłaszcza ostatnie mnie zaciekawiło "Wbici na pal". :D
    Deszczpada007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze - dzięki za ocenę :D
      Akcent mówisz? Muszę posłuchać ;)
      A ci wbici na pal to manekiny :D
      Co do stereotypów - trzymaj tak dalej :)

      Usuń





W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)

Poznajmy się!

Cześć! Mam na imię Szymon. Cieszę się, że się tu znalazłeś - nie pożałujesz! Znajdziesz tu relacje z moich podróży, praktyczne wskazówki i porady, fotografię podróżniczą i osobiste przemyślenia. Czytaj, oglądaj, inspiruj się i... ruszaj w świat! A jeśli chcesz mnie o coś zapytać, to zwyczajnie napisz do mnie w komentarzu, na Facebooku czy mailem. (więcej o mnie tutaj)

Wesprzyj mnie lajkiem! :)

Moje artykuły

© Szymon Król / Za miedzą i dalej 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone/All rights reserved. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blog Archive

BTemplates.com