Tak naprawdę można tam dotrzeć tylko własnym środkiem transportu. Z miasteczka Nova Varos trzeba kierować się za znakami na kanion Uvac (powinniśmy minąć wioskę Komarani). Dojedziemy do zjazdu, a później, po przejechaniu nim, do zapory na rzece Uvac. Jesteśmy na miejscu, jednak żeby dojechać do najciekawszego punktu obserwacyjnego, trzeba jeszcze pokonać trochę drogi.
Musimy przejechać przez zaporę; za nią będzie rozjazd (w górę i w dół), wybieramy drogę w górę. Po chwili będzie ostry skręt w prawo, w szutrową drogę. Trzeba w nią wjechać; po pokonaniu kilkudziesięciu metrów rozpocznie się widokowa część - przez blisko 2 km mamy po lewej stronie skały, a po prawej - przepaść (czasem między urwiskiem a drogą jest jeszcze kilka-kilkanaście metrów trawy). Możemy wtedy podziwiać kanion, mamy go z góry jak na dłoni. Po przejechaniu tych 2 km, dojeżdżamy do górskich łąk i wiosek, więc na dobrą sprawę możemy zawrócić. Powrót do Novej Varosy tą samą drogą.
Jak zwiedzać?
Po obejrzeniu widoków z szutrowej drogi, możemy jeszcze zobaczyć dwa inne punkty: elektrownię wodną (na rozjeździe trzeba zjechać w dół), to raczej w charakterze ciekawostki, bo i tak nie wolno tam parkować, więc zaraz trzeba będzie wracać do tamy, i ścieżkę przyrodniczą (na początku zapory), pokazującą gatunki zwierząt zamieszkujące rezerwat Uvac.
Ile czasu przeznaczyć?
Myślę, że kanion Uvac to miejsce, na które najlepiej przeznaczyć jakieś 1,5 - 2 godziny. W tym czasie można spokojnie wszystko obejrzeć, bo tak naprawdę są tam tylko trzy punkty, które trzeba zobaczyć. A reszta to ogromny kanion i jezioro ;)
Może zainteresować Cię też:
W Serbii byłem do tej pory 3 razy. Wybierasz się tam? Przeczytaj moje teksty o niej. A jeśli chcesz dowiadywać się o, co u mnie i o moich podróżach na bieżąco, dołącz do grona czytelników na FB (facebook.com/zamiedzaidalej).
S.
Te pełne zieleni i słońca zdjęcia są przy obecnej jesiennej aurze jak balsam na duszę... :)
OdpowiedzUsuńPogoda rzeczywiście jest raczej mało fajna, ale można przynajmniej oglądać fotki z lata ;)
UsuńAle super pogoda, szkoda ze nie ma teraz takiej we Wrocławiu :) i pierwsze wakacje kiedy kupie sobie auto to spędzę właśnie na Bałkanach!
OdpowiedzUsuńKoniecznie, Bałkany kryją wiele tajemnic, niedostępnych dla turystów z wycieczek zorganizowanych! :) a co do pogody, u nas w Krakowie też jest dosyć średnia.
UsuńTe Bałkany chyba pomału wdrapują się na moją listę do głębszego poznania ;)
OdpowiedzUsuńBałkany są fajne, tylko trzeba umieć wyszukać mało znane miejsca, jak np. ten kanion :)
UsuńCałkiem przyjemnie wyglądają te okolice. Szkoda tylko, że nie można tam łatwo dolecieć.
OdpowiedzUsuńW tamtym regionie chyba w ogóle nie ma lotniska, najprościej i najkorzystniej cenowo jest chyba przelot z Warszawy do Belgradu LOTem (który jest chyba najtańszą opcją - ceny z bagażem rejestrowanym są od 300 zł w obie strony), a stamtąd pociąg/autobus w góry.
UsuńBardzo fajne miejsce. Cudowne widoki!
OdpowiedzUsuńTrue :)
UsuńŻycie to wędrówka i przygoda. Aż mi się tęskni do upalnego lata i takich widoków, super zdjęcia, a widoki na żywo pewnie nie da się porównać z żadnymi zdjęciami, i te zapachy, trawy, wody, i powietrza.
OdpowiedzUsuńZapachy, widoki i przeżycia były rzeczywiście super. Czekam na kolejne lato, bo wtedy pewnie następny wyjazd... :)
Usuń