1. Polityki. Pierwsza i chyba w tym przypadku najważniejsza kwestia - nie popieram rosyjskiej polityki (zresztą napisałem o tym we wcześniejszym artykule). Wiele osób utożsamia Rosję z Putinem i z tego deklaruje niechęć do niej. Czy naprawdę trzeba patrzeć na kraj tylko przez pryzmat polityki?...
2. Sporej części Petersburga. Może wyda się to dziwne, ale Petersburg - "północna stolica Rosji" podobał mi się dosyć średnio (oprócz przemysłowych, bardziej autentycznych dzielnic), Moskwa jest znacznie ciekawsza, lepiej mi się ją zwiedzało i ogólnie uważam, że to takie bardziej nowoczesne i wybudowane w ciekawy sposób miasto.
3. Drogich lotów. Po samej Rosji niektóre loty nie są drogie, ale do Rosji - już tak. Najtańszy lot na trasie Warszawa - Moskwa (w najtańszym terminie) w obie strony to ok. 450 zł, z przesiadką w Rydze, liniami AirBaltic. A z Polski bez przesiadki jest jeszcze gorzej - Warszawa - Moskwa to albo ok. 600 zł (LOT), albo 1000 (Aerofłot). Ratunkiem mogą być tanie linie Pobeda, latające z Bratysławy (bilety są od 350 zł) albo WizzAir z Budapesztu (od 420 zł). Dobrze, że mieszkam na południu Polski i mam dobry dojazd do Bratysławy ;)
I tak naprawdę to są tylko trzy rzeczy, których nie lubię w Rosji. Język lubię, jedzenie też, kulturę (np. rosyjskie kryminały są super!), historię... tutaj już bym chyba na siłę musiał wymyślać, czego nie lubię. Więc chyba śmiało mogę nazwać się rusofilem :)
Może zainteresować Cię też:
Interesuje Cię Rosja? Przeczytaj moje teksty o niej, byłem tam do tej pory dwukrotnie. A jeśli chcesz dowiadywać się o, co u mnie i o moich podróżach na bieżąco, dołącz do grona czytelników na FB (facebook.com/zamiedzaidalej).
S.
Zgadzam się w 100000% z numerem 1, choć obecnie polska polityka jest również taka genialna...
OdpowiedzUsuńA z Petersburga nie lubię komarów ;) byłam jakoś we wrześniu i te wredoty były wszędzie.
A, lubię Kaukaz, i marzy mi się Kamczatka... :)
1. racja w 100% :)
Usuń2. Petersburg: w lecie nad Newą komary, w zimie zimno... :/
3. mamy podobne gusta :D
jest zima do musi być zimno ;)
UsuńPetersburg od dawna mnie nęcił - jako dziecko namiętnie czytałem przewodnik "3 dni w Leningradzie" - te zdjęcia zaśnieżonych parków... mam tam przyrodnią ciotkę - pod miastem - ale niestety, po upadku ZSRR kontakt się mocno ograniczył do minimum...
W Petersburgu może być tak, że w zimie wygląda znacznie lepiej ;) bo w lecie podobał mi się tak średnio... no nie wiem. A, i jak Cię nęci Petersburg, to polecam odnowić kontakty :)
UsuńTrudno się nie zgodzić z pierwszym punktem. Jeśli zaś chodzi o samą Rosję, to w chwili obecnej niestety niewiele o niej mogę powiedzieć, ale mam nadzieję, że kiedyś się w końcu zapuszczę na wschód i to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńja w ogóle mam fiksację na wschodnie klimaty, sama Rosja jest naprawdę fajna ;)
UsuńJa za Rosja jakos specjalnie nie przepadam, zdecydowanie nie jest ona na na liscie moich podrozniczych marzen. Aczkolwiek Moskwe bym chetnie zobaczyla, gdybym miala taka okazje.
OdpowiedzUsuńMoskwa jest super :)
UsuńA mnie jedynie co odstrasza od Rosji to ceny tam już na miejscu, bo słyszałam, że są kosmiczne.
OdpowiedzUsuńKosmiczne to są ceny w Moskwie (i trochę mniej w Petersburgu). A poza miastami tanio, tym bardziej, że rubel jest po 5 groszy (jak ja byłem pierwszy raz, był po 11).
UsuńTak bardzo chciałabym się przekonać na własnej skórze!
OdpowiedzUsuńTo jak będziesz gdzieś bliżej Rosji, to polecam podjechać ;)
Usuń