1 lutego 2019

Piąte urodziny "Za miedzą i dalej"

5 lat! Dzisiaj mija właśnie pół dekady, od kiedy założyłem bloga - po raz pierwszy okrągła rocznica pełną gębą. Dlatego też to podsumowanie będzie zupełnie inne, niż wszystkie do tej pory - bo dotyczy aż pięciu (a nie jednego, jak było w poprzednich odsłonach) lat.

Blog ma piąte urodziny



1 lutego 2014 roku założyłem tego bloga - trochę z przypadku. Właściwie to rodzina mnie namówiła - i już tego samego dnia "Za miedzą i dalej" zaczęło istnieć w sieci. Na początku pisałem relacje z wycieczek zorganizowanych (!), potem trochę z Polski, z Rumunii - i ani się obejrzałem, kiedy zrobił się już 2015, a z nim pierwsze urodziny. Potem już poszło! Po raz pierwszy pojawił się zachód (Anglia), potem Bałkany - tamta relacja wyszła taka długa, że pisałem ją od września do maja następnego roku. Ale w międzyczasie - od 10 lutego 2016 możecie mnie czytać pod adresem "zamiedzaidalej.pl", bo chwilę po drugich blogowych urodzinach zainwestowałem w domenę :-D potem zmieniłem layout bloga, a za kolejne kilka miesięcy - formę wpisów. Wyjazd wokół Europy Wschodniej w 2016 roku był pierwszym, z którego nie napisałem relacji sensu stricto.

Gdzieś w Maramureszu (2014)

Transalpina (2014)

Zamglone góry Zlatibor w Serbii

Macedońskie widoki na jezioro Prespa

Wyjście na Rysy od Słowacji - czerwony szlak i Wysoka (2547 m n.p.m.)

Na Placu Czerwonym - Sobór Wasyla Błogosławionego, chyba najczęściej fotografowana cerkiew w całej Rosji


Chwilę później nadszedł 2017 rok, a wraz z nim dość istotna zmiana - bo tematyka przesunęła się w stronę gór! Kiedy zacząłem w nie jeździć, właściwie przestało mnie ciągnąć do większości miast. Najpierw były lajtowe, doliniarskie posty (bo moim największym osiągnięciem był wtedy Kasprowy), a potem Korona Gór Polski (zaczęta bardziej na poważnie - do tej pory nieskończona, dobijam do połowy), Bułgaria i... Bałkany! A raczej: Bałkany podróżniczo. Bo posty z nich ciągle czekają na napisanie :-D

Góra z "UFO" na szczycie w Bułgarii - Buzłudża

Jesienne Bałkany 2017 - Jajce


No i 2018. Ten rok - chociaż podróżniczo należał do jednych z najbardziej udanych - minął pod znakiem... rzadkiego pisania. Zdecydowanie przerzuciłem się na góry - wschód, chociaż dalej ważny, zdecydowanie zszedł na dalszy plan. Chociaż teraz mam 3 razy więcej materiałów, niż w najlepszych momentach wcześniej (dwie podróże na Bałkany, Ukraina, relacje górskie, opisy szlaków...) - to jednocześnie mam 3 razy mniej czasu - np. w listopadzie opublikowałem tylko 1 tekst, a w całym 2018 - 37, dwukrotnie mniej, niż w poprzednich latach! Doba jest zdecydowanie za krótka :-D

Krajobrazy południowo-zachodniej Serbii


I - już w 2019, dosłownie kilkanaście dni temu - wprowadziłem najnowszą zmianę, przechodząc na protokół HTTPS. A mówiąc bardziej po ludzku, teraz połączenie z blogiem jest bezpieczne!


Liczby blogerskie


  • przez 5 lat napisałem 348 wpisów (łącznie z tym),
  • facebookowy fanpage ma prawie 1 400 lajków, a instagram - ponad 500 followersów,
  • najwięcej odwiedzin mam oczywiście z Polski, potem z USA, Rosji - ale wchodzicie na "Za miedzą i dalej" również z Ukrainy, Niemiec, Francji, UK...
  • liczba wyświetleń bloga przekroczyła już 300 000,
  • od 2015 roku uczestniczę w spotkaniach blogerskich w Cieszynie - do tej pory byłem tam 5 razy (i nie zamierzam przestawać),
  • napisaliście wraz ze mną blisko 3 000 komentarzy,
  • najpopularniejsze teksty to praktykalia z Ukrainy i Rumunii - właściwie od chwili, kiedy wyszły spod mojej klawiatury, utrzymują się w czołówce :-D
  • ilość czasu spędzonego nad blogiem idzie już chyba w miesiące - naprawdę nie chcę liczyć, ile to godzin (w każdym razie: dużo :-D )

Plany blogowe


Jak już pewnie zauważyliście - teraz na blogu siedzę znacznie mniej, niż jeszcze rok temu. Generalnie rzecz biorąc, mam w planach projekt górski - zresztą zapowiadałem to już, kiedy podsumowywałem 2018. (ktoś się domyśla, gdzie chcę się skierować w 2019? ;-) ) A planów stricte blogowych na razie nie zdradzam :-D ale zasadniczo chcę skupić się przede wszystkim na górskiej stronie blogowej działalności - bo na tę chwilę to właśnie góry są miejscem, w którym ładuję akumulatory i zdobywam siły do działania! Teraz to właśnie one kręcą mnie maksymalnie :-D 


Piszę tu od lutego 2014 - od tamtej pory zdążyłem odwiedzić już blisko 20 krajów (łącznie odwiedziłem prawie 30), a moje doświadczenie podróżnicze też mocno się powiększało i rozwijało, razem z blogiem! Jeśli chciałbyś wiedzieć, co u mnie - dołącz do grona fanów na Facebooku (fb.com/zamiedzaidalej). Będzie mi bardzo miło! :D
Share:

2 komentarze:





W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)

Poznajmy się!

Cześć! Mam na imię Szymon. Cieszę się, że się tu znalazłeś - nie pożałujesz! Znajdziesz tu relacje z moich podróży, praktyczne wskazówki i porady, fotografię podróżniczą i osobiste przemyślenia. Czytaj, oglądaj, inspiruj się i... ruszaj w świat! A jeśli chcesz mnie o coś zapytać, to zwyczajnie napisz do mnie w komentarzu, na Facebooku czy mailem. (więcej o mnie tutaj)

Wesprzyj mnie lajkiem! :)

Moje artykuły

© Szymon Król / Za miedzą i dalej 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone/All rights reserved. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blog Archive

BTemplates.com