Zupełnie nie rozumiem tej panującej w Polsce rusofobii. "Lubisz Rosję? Przeprowadź się tam, jak tam jest tak fajnie!" - to reakcja 90% moich znajomych. A podejrzewam, że jakbym mówił to samo o Polsce, to nikt by mi złego słowa na ten temat nie powiedział.
Oczywiście słucham też kilka razy w tygodniu "Lubisz Putina?" (większość moich znajomych ma niestety poglądy polityczne typowe dla nastolatków) Serio? Muszę afiszować się ze swoimi poglądami politycznymi? Ale jeśli ktoś już chciałby wiedzieć - nie, nie lubię. Tylko tyle i aż tyle. Dobra, ale nie będę już tu politykować, bo to blog podróżniczy, a nie obyczajowo-polityczny.
No to dlaczego lubię Rosję? Jest fascynującym krajem. Co prawda odwiedziłem do tej pory tylko jej zachodnią część, ale to mi wystarczyło, żeby zafascynować się nią. Historia, dużo dobrych dań, olbrzymia różnorodność natury (w końcu to największy kraj na świecie) i piękne miejsca. A skoro już jesteśmy przy miejscach - w Rosji byłem 2 razy, odwiedzałem przede wszystkim miasta - Petersburg i Moskwę; oprócz tego odwiedziłem np. Smoleńsk i Katyń. Moskwa jest jednym z moich ulubionych miast (a stolic na pewno!), a odwiedziłem ich już trochę. Nie zapomnę nocnej wizyty na Placu Czerwonym, oglądania GUM-u (Gławnoj Uniwiersalnyj Magazin, czyli galeria handlowa dla ludzi z pieniędzmi), czy świetnego hotelu "BETA" (chyba najlepszy, w jakim do tej pory spałem. Chociaż nie sypiam raczej w hotelach, to ten był naprawdę super!):
(z góry przepraszam za jakość niektórych zdjęć. Miałem wtedy 11 lat, nie umiałem sensownie fotografować, poza tym część z nich robiłem z jadącego autokaru)
Oprócz tego historia Rosji jest naprawdę ciekawa, ja na przykład bardzo lubię początek XX wieku, np. historię budowy "Transsybira", czy obalenie monarchii. Wystarczy trochę poczytać, a wciągnie, nie będę tu tłumaczyć, bo artykuł wyszedłby za długi ;)
Co do rosyjskiej kuchni, to też ją lubię. Co prawda caju (herbaty) nie pijam z samowaru, ale oprócz tego w rosyjski sposób. Szklankę mam czasem w podstakanniku (metalowym koszyczku) i nie słodzę caju; w Rosji przyprawy do herbaty podaje się osobno (inna sprawa, że i tak nie korzystam, po prostu piję caj). Smakuje mi też kwas chlebowy, który jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych napojów w Rosji (chociaż wolę wersję ukraińską). A z rzeczy bardziej "do jedzenia", lubię np. barszcz z uszkami, pierogi z mięsem (pielmieni), ryby, kaszę, czy pierogi ruskie (które co prawda nie są stricte rosyjskie, bardziej białorusko-ukraińskie, ale naprawdę smaczne). Dania doprawiam pieprzem i czasem sokiem z cytryny, oprócz tego lubię jeszcze (jako dodatek do jedzenia) grzyby. Natomiast desery - smakują mi torty, mak, owoce, orzechy... a to wszystko jest rosyjskie lub typowe dla Rosji i Rosjan! Może nie żywię się stricte jak Rosjanin, ale często jem jakieś dania właśnie rodem z kuchni tego kraju.
To są główne powody, dla których lubię Rosję. Niestety, nie było mi dane jeszcze poznać prawdziwego życia tamtejszej ludności, bo byłem tam tylko z wycieczkami zorganizowanymi. Mam nadzieję, że jednak wkrótce się to zmieni! :)
A, zapomniałbym! Może jest to totalna pierdółka i moje skrzywienie podróżnicze, ale wiza rosyjska jest całkiem ładna i nie trzeba fatygować się po nią do Warszawy :)
Może zainteresować Cię też:
Interesuje Cię Rosja? Przeczytaj moje teksty o niej, byłem tam do tej pory dwukrotnie. A jeśli chcesz dowiadywać się o, co u mnie i o moich podróżach na bieżąco, dołącz do grona czytelników na FB (facebook.com/zamiedzaidalej).
S.
Uczę się w szkole rosyjskiego i czasem zdarza mi się odpowiadać na pytanie "Po co? Jesteś komunistką/popierasz Putina/popierasz aneksję Krymu/przygotowujesz się na zajęcie Polski przez Rosję/cokolwiek innego?", ale nigdy nie słyszałam o podobnym odpytywaniu uczących się niemieckiego znajomych (wręcz przeciwnie, częściej towarzyszy temu uznanie, czasem tylko ktoś wtrąci, że to niekoniecznie piękny język). Ale my sami raczej się z tego śmiejemy i w całej szkole można znaleźć memy z postaciami z rosyjskiej historii, kultury i współczesnej polityki :)
OdpowiedzUsuńO, wy pa ruski gawaritje i charaszo podchod u was jest! ;) U nas w szkole niestety nie ma rosyjskiego :(
UsuńJa w podstawówce i gimnazjum też nie miałam, dopiero w liceum :)
Usuń:)
UsuńGdy uczyłam się arabskiego często słyszałam pytania czy chce przejść na islam albo stwierdzenia, żebym znalazła sobie szowinistycznego muzułmanina jako męża. Gdy uczyłam się niemieckie nikt nie pytał czy nie przejdę na protestantyzm, albo czy zamilknę gdy uczyłam się języka migowego. Nie ma co się takimi rzeczami przejmować. Ja bardzo lubię język rosyjski, sama też się go trochę uczyłam (szczególnie mieszkając w Gruzji).
UsuńNo właśnie, trzeba żyć (w miarę możliwości) zgodnie ze sobą i nie przejmować się, co powiedzą ludzie.
UsuńJeżeli wezmę pod uwagę swoje kulinarne upodobania, to zupełnie tak jak Ty - lubię Rosję. Szkoda, że jeszcze nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńPolska blisko Rosji, więc polecam wsiąść w samochód/autobus/pociąg/samolot/złapać stopa i jechać! Jest super, zwłaszcza w Moskwie :)
UsuńRosję lubię, nie lubię rosyjskich polityków ;)
OdpowiedzUsuńA szczególnie jednego ;)
UsuńRosja to fascynujący, dobry kraj z tak jak piszesz ciekawą historią i wspaniałą kulturą jedzenie. Ludzie, góry, natura, różnorodność. Można życie spędzić i się nie znudzić -)
OdpowiedzUsuńDokładnie, Rosja jako kraj jest super. Tylko szkoda, że do wielu ludzi to nie trafia i myślą, że Rosja = Putin... :/
Usuńlubię Rosję, bo nie pieprzy się z islamistami w Syrii, jak pozostałe mocarstwa ;)
OdpowiedzUsuńnatomiast kraj moge polubić lub nie kiedy tam pojadę, więc jak na razie w tym temacie nie mam za wiele do powiedzenia - tylko przeczytałem z zainteresowaniem ;)
No to mam nadzieję, że pojedziesz! Największy i najbardziej różnorodny kraj świata, dla każdego :)
Usuńnajwiększy na pewno, choć jeśli chodzi o rożnorodność, choćby krajobrazową, to chyba takie Stany będą ciekawsze. Co tu jednak mówić - ogromna część kraju to tundra i okolice ;)
Usuńkażdy kraj ma coś w sobie :) chociaż USA może być bardziej różnorodne, ale Rosja bardziej dziewicza i nieodkryta :)
UsuńJak każdy kraj na pewno ma swój urok i niepowtarzalny klimat. Sama miałabym ochotę wybrać się do Sankt Petersburga.
OdpowiedzUsuńAkurat mnie bardziej podobało się w Moskwie (i głównie stamtąd są zdjęcia). A Rosja jest po prostu niepowtarzalnym krajem, grzech nie być chociaż raz!
UsuńOj dzieci dzieci......... Rosja to zniewolenie i wstecznictwo. Kilkadziesiąt mln zamordowanych w tym kilkanaście Polaków. I wy lubicie Rosje ? Dziadowie w Katyniu przewracają się w grobie. W Rosji byłem kilka razy, od 20 lat temu do teraz 2 lata temu. Petersburg i Moskwa to dwa całkiem inne miejsca w Rosji. 95 % reszty to tzw. krew, pot i łzy. Mentalność Rosjan jest niezmienna od lat. Homosowietikus tak to się nazywa.
OdpowiedzUsuńByłem w Katyniu i co? Butelki po polskiej wódce. I myślę, że to nie Rosjanie zostawili, tylko Polacy... niestety tego, co określiłeś "krew, pot i łzy", czyli rosyjskiej prowincji i mentalności Rosjan stamtąd nie zdołałem poznać za dobrze (inna sprawa, że lubię klimaty z szeroko pojmowanego wschodu). A dzięki temu, że dorasta pokolenie, które nie zna "ciemnej strony mocy", to może jest szansa, żeby odnowić dobre stosunki :)
UsuńPS. Oprócz tego Rosja to też m.in. natura. A co ma natura do polityki i historii? Mnie się wydaje, że nic.
nie jeździć do Rosji, bo Katyń. Nie jeździć na Litwę - bo wypędzili z Wilna. Nie jeździć na Białoruś - bo tam też pełno mogił. Nie jeździć na Ukrainę - bo UPA. Nie jeździć na Słowację - bo w 1939 zaatakowali Polskę razem z Wehrmachtem. Nie jeździć do Czech - bo zdradziecko weszli na Zaolzie. Nie jeździć do Niemiec - bo wiadomo...
UsuńPrawdziwy anonimowy patriota będzie siedział całe życie we własnym ogródku :D
Nie jeździć do Birmy, bo wspieramy reżim. Nie jeździć do Japonii, bo byli sprzymierzeńcami Niemców w II wojnie światowej. Nie jeździć jeszcze gdzieś tam, bo coś tam... naprawdę niektórzy ludzie mają takie poglądy? To tylko dowodzi, że żyją przeszłością...
UsuńJa uczyłam się w LO rosyjskiego i tak polubiłam ten język, że zdawałam maturę z rosyjskiego, a później na studiach kontynuowałam naukę. ;) Chętnie wybrałabym się pozwiedzać ten wielki kraj.
OdpowiedzUsuńJak znasz rosyjski, to jeszcze łatwiej się tam wybrać :)
UsuńJa za to lubię cyrylicę i język rosyjski oczywistość! Dodać też trzeba Kreml, metro moskiewskie... No dobra też wychodzi, że lubię Rosję hehe Swoją drogą to jestem pełen podziwu, że tak młody człowiek ma już ugruntowane swoje poglądy polityczne! Aż trudno w to uwierzyć.
OdpowiedzUsuńO cyrylicy zapomniałem! ;) Kreml, moskiewskie metro to naprawdę super miejsca... a co do poglądów politycznych - mam, jakie mam, jakimś cudem, chociaż mam 13 lat ;)
UsuńNie byłam w Rosji, ale pewnie tam kiedyś pojadę. Ale bardzo lubię kraję tzw. "byłego bloku komunistycznego" czyli Ukrainę, Gruzję, Armenię :)
OdpowiedzUsuńWszystkie byłe republiki ZSRR bardzo lubię, byłem już prawie w połowie :)
UsuńPierogi z mięsem raz! Barszcz raz! Tak, rosyjska kuchnia - to brzmi dobrze. Bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Rosyjską kuchnię naprawdę lubię :)
UsuńA ja mam obojętny stosunek, ale jak zwykle wszystko chciałabym zobaczyć, wszędzie pojechać i wszystkiego spróbować, więc i na Rosję przyjdzie pewnie niedługo pora :)
OdpowiedzUsuń:) Rosja jest super, ja też chciałbym zobaczyć cały świat, ale na to trzeba czasu ;)
UsuńZ tą miłością do kuchni rosyjskiej to bym się nie zapędzała - a suszone ryby i marynowane ogórki? Najgorsze świństwo, jakie miałam w ustach ;)
OdpowiedzUsuńSuszone ryby i marynowane ogórki to jedne z niewielu rosyjskich dań, których nie lubię, ogórki tylko świeże i tylko z południa ;)
UsuńJa też lubię Rosję i też spotykam się z takimi reakcjami ludzi jak Ty. Podobnie jak uwielbiam język rosyjski. Co niestety dla większości osób jest równoznaczne z tym, że jestem fanką Putina i nie lubię Polski... Czemu tak jest? Czy naprawdę nie da się oddzielić tych rzeczy? Według mnie to naprawdę smutne. Ale nie ma co zmieniać swojego zdania z powodu innych. Ważne, co my uważamy i już! :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, to świadczy o raczej niewielkiej inteligencji tych osób (jak już tu niżej napisała AnnaKarolina), akcja uświadamiająca w niektórych kręgach raczej nie ma sensu, trzeba olewać, bo do ludzi to nie trafia. Czy naprawdę nikt nie wie, że żyjemy w wolnym kraju? :/
UsuńKomentarze, które Pan przytacza (a na które sili się 90% Pańskich znajomych) są dalece niestosowne. Nie świadczą ani o kulturze ani o inteligencji. Nawet jeśli ktoś byłby zwolennikiem Putina ma do tego prawo. Powinniśmy się oduczyć w ogóle narzucania komukolwiek "naszych jedynie słusznych prawd". Z takich postaw biorą się konflikty i wojny. ( A najgorsze są te prawdy, które dzięki mediom tylko wydają się nam "jedynie słuszne", tępe powtarzanie ich raczej również nie świadczy o lotności naszego umysłu.) Co do urody Rosji - zgadzam się, że może fascynować:)
OdpowiedzUsuńA tam Pan, Szymon jestem! ;) Niestety, większość moich znajomych (średnia wieku ok. 15 lat) wie o Rosji tyle, co z mediów, czyli "Rosja jest be, bo jest be", a "Polska najlepsza i to jest jedyna słuszna prawda". Zresztą serio... nie można by zacząć tolerować wszystkiego, co ktoś inny robi, jeśli tym nikogo nie krzywdzi? Co jest złego w tym, że ktoś lubi Rosję? Bo mnie się wydaje, że nic. Ogólnie zgadzam się w 100% :_
UsuńJa nie mogę powiedzieć, czy lubię Rosję czy nie bo jeszcze tam nie byłam. Ale chciałabym na pewno się wybrać, bez uprzedzeń, więc na pewno mogę powiedzieć, że Rosja mnie interesuje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam ;)
UsuńNie taka ta Rosja straszna jak ją malują.. chyba :) Na zdjęciach wygląda całkiem całkiem. Kiedyś chciałabym tam pojechać. Ale to takie malutkie marzenie na bardzo daleką przyszłość, ponieważ póki co wybieram inne miejsca.
OdpowiedzUsuńA w Rosji, a konkretniej w Moskwie (choć nie tylko) bardzo bym chciała obejrzeć stacje metra.. Jeździliście wtedy metrem?
Oczywiście, jeździliśmy, stacje moskiewskiego metra są bardzo ładne! :) (a w Petersburgu byłem tylko od zewnątrz, urządziliśmy sobie biało-nocną przechadzkę po mieście i oczywiście nie wzięliśmy rubli ani innych diengów ;) ) Moskwa jest świetnym miastem, taka metropolia z prawdziwego zdarzenia (jedno z niewielu miast, które lubię) :)
UsuńJak właściwie załatwiałeś wizę rosyjską? Ja robiłem to dwa razy - raz miałem zaproszenie z Instytutu Puszkina, a drugi raz bilet na Transsib. Obie procedury były potwornie zbiurokratyzowane...
OdpowiedzUsuńNo niestety, to był 2013 i 2014 rok, jechałem za każdym razem z grupą :/ ale przypuszczam, że to była normalna procedura (taka, jak piszą na stronie ambasady) - wniosek + voucher + ubezpieczenie + opłata...
UsuńJedzenie w Rosji to jest akurat masakrycznie niejadalne...a co do zdjęć 11latka, to kominy wyglądają jak Siekierki, a "Pałac Kultury" jak Pałac Kultury ;)
OdpowiedzUsuńSerio Moskwa wygląda tu jak Warszawa? Chociaż w sumie może trochę racji, bo charakter miasta podobny, ale Moskwa jest 10x większa :) a jedzenie... no zależy, kto co lubi ;)
UsuńSzymon, a jak cenowo wygląda Moskwa teraz?
Usuńniestety nie wiem, od 2014 nie było mnie w Rosji :( ale podejrzewam, że jest jakieś 20-30% taniej, niż wtedy, kiedy tam byłem [2013], bo rubel teraz jest po 5 groszy, a jak ja tam byłem, był po 11 ;)
UsuńJa jeszcze nie wiem czy lubię Rosję ale wiem, że chcę tam pojechać się przekonać :)
OdpowiedzUsuńPewnie polubisz, bo to dobry kraj na slow travel :)
UsuńJa bardzo miło wspominam pobyt w Rosji, mimo że nie byłam głównym prowodyrem wyjazdu. Uwielbiam omula (głównie wędzonego na gorąco), Bajkał i Skałę Burchana, komnati u Olgi w Kuźniarze, rosyjskie UAZy, bajkalskie foki, niekończące się godziny w Kolei Transsyberyjskiej, kolorowe matrioszki i moskiewskie metro. A obecnie zasłuchuję się w rosyjskiej muzyce. pozdr, Asia/ Lisy w drodze
OdpowiedzUsuń:) w Rosji są różne fajne rzeczy :)
UsuńJa zaś odwiedziłem tylko wschodnia Rosję, ale mam to samo zdanie o niej co Ty. Rewelacyjny kraj, jeszcze lepsi ludzie...
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie wszyscy Polacy są rusofobami. ROSJA JEST OK! :D
UsuńPolityki i historii nie da się do końca oddzielić od kraju. Jest jego immanentną częścią, podobnie zresztą, jak literatura na przykład. Co nie znaczy, że do jakiegoś kraju nie należy jeździć, bo ma historię, która jest dla nas bolesna. Wydaje mi się, że ważna jest po prostu wiedza i pewna świadomość dotycząca świata, która pozwala nam uchować się zarówno od czołobitności względem danego kraju i narodu, jak i nienawiści. Słusznie zresztą piszesz, że Rosja a Rosjanie, to trochę inna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, lepiej bym tego nie ujął :)
UsuńNigdy w Rosji nie byłam, ale bardzo chciałabym pojechać, właśnie po to, aby samej się przekonać jaka ona właściwie jest. Jedzenie bardzo podobne do naszego wiec to na pewno polubię.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest super, ale każdemu podoba się co innego!
UsuńNo fajne te zdjęcia. Przynajmniej coś ciekaweg :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńRosja nas bardzo fascynuje pod względem przyrodniczo-geologicznym. Demi byłaby w raju. Planujemy odbyć podróż transsibem może za rok, dwa i w ogóle poznać ludzi, bo podobno są całkiem mili :)
OdpowiedzUsuńo, ja też planuję transsiba na okres do kilku lat :) uwielbiam Rosję!
UsuńNigdy w Rosji nie byłam, ale z tego co wiem i z tego co piszesz wydaje się bardzo ciekawym krajem. Zawsze uważałam, że nie lubić danego państwa albo jego mieszkańców tylko ze względu na kulturę jest głupotą, także zgadzam się z Twoimi słowami i wcale się nie dziwię, że lubisz Rosję. Ich kuchnia i zabytki też mnie przekonują! Z resztą poza miastami też musi być pięknie!
OdpowiedzUsuńKuchnia, zabytki, przyroda... w Rosji jest wszystko! Uświadomiłem sobie niedawno, że w ubiegłym roku nie udało mi się odwiedzić tego kraju :/
UsuńNa następny raz nie wstawiaj zdjęć nie ostrych i rozmazanych :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tutaj wstawiłem takie zdjęcia celowo. Kiedy je robiłem, miałem 11 lat [2013] - teraz fotografuję znacznie lepiej :)
UsuńW tamte rewiry ciągnie mnie najmniej, ale może tam kiedyś pojadę. Póki co skupiam się nad regionami bardziej odległymi i zdecydowanie cieplejszymi.
OdpowiedzUsuńCiepłe rewiry? Też fajnie! Inna sprawa, że w Rosji potrafi być gorąco i słonecznie, chociaż na własnej skórze prawdziwych rosyjskich upałów być może doświadczę w lecie na stepach. Pozdrawiam! :)
UsuńRosja jakoś mnie trochę przeraża, ale do Sankt Petersburga chętnie bym się wybrała.
OdpowiedzUsuńPetersburg jest bardzo ładny! Aczkolwiek mnie Moskwa bardziej się podobała :)
UsuńW sumie...moźe być ciekawie i z przygodami w tej Rosji :)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam! :)
UsuńJako pianista lubię przede wszystkim Rosjan za ich ponadprzeciętną muzykalność. Mają wspaniałą muzykę ludową, wojskową, czy wreszcie poważną. A ilu jej wspaniałych wykonawców. Pod tym względem Rosjanie biją resztę świata na głowę. Ponadto lubię Rosję za... ten bałagan. Świat zachodu jest dla mnie nudny, ustawiony pod linijkę (albo kartę kredytową), a większość jego mieszkańców zachowuje się tak samo, jak w amerykańskim głupkowatym serialu... Pewnie trochę generalizuję... Uwielbiam Rosję za jej ogromne rozmiary, duchowość prawosławną, bogatą literaturę i wiele tajemnic historycznych i geograficznych. Sam język rosyjski jest dla mnie piękny. Rosja fascynuje i przeraża. Łączy w sobie mnóstwo sprzeczności, bo co byśmy o Rosji nie powiedzieli to zazwyczaj będzie prawdą. Roja ani nie jest taka mocna ani taka słaba jak o niej ludzie mówią ;) Najlepiej ujął to Fiodor Tiutczew w słynnych aforyzmach "Umysłem Rosji nie zrozumiesz (...) w Ruś można tylko wierzyć" :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmuzykę rosyjską bardzo lubię, np. piosenki Ałły Pugaczowej. W porównaniu z tym, polscy wykonawcy to jakiś słaby żart... Oprócz tego ja też bardzo lubię Rosję za to, że tam nie jest tak uporządkowanie i nudno, tam jest "eto Rassija" i bardziej wschodnie klimaty :) - zachód mnie nie pociąga, bo może i jest piękny, ale to nie moja bajka (taki Londyn - rozumiem, że może się podobać, ale dla mnie tam było za bardzo zachodnio). Generalnie ogromne rozmiary, geografia, historia (jak choćby budowy kolejowej magistrali transsyberyjskiej), religia, literatura, ogólny klimat, język, zero nudy itd. sprawiają, że Rosja jest dla mnie bardzo interesującym krajem. Zgadzam się z Twoją wypowiedzią i również pozdrawiam :)
Usuń