10 sierpnia 2016

Ro-Mania 2016

Jeszcze miesiąc temu nie myślałem, że nie pojadę do Gruzji i Armenii w tym roku. Myślałem, że normalnie pojedziemy przez Rosję i wrócimy przez Turcję, wyrobiliśmy rosyjskie wizy... przygotowania do wyjazdu szły nieznośnie normalnie. Aż do 15 lipca, dniu zamachu w Turcji.




Wizy rosyjskie mamy jednokrotne, więc ponowny wjazd do Rosji nie wchodził w grę. Wyrabianie wizy w Gruzji/Armenii też raczej nie - istnieje rejonizacja konsulatów, więc musielibyśmy mieć tam jakiś meldunek (a śpiąc na dziko, meldunku raczej nie dostaniemy).

Powrót promem na Ukrainę albo do Bułgarii wiązał się z ryzykiem długiego czekania na prom (a mając ograniczoną ilość czasu, trochę bez sensu opcja).

Zostawał trzeci wariant - powrót przez Turcję. Ale kilka dni po zamachu w Turcji odpuściliśmy, chyba głównie ze względu na bliskich, którzy po prostu boją się o nas. No i trzeba będzie przesunąć nasz plan na Gruzję i Armenię na kolejny rok...

Gdzie jedziemy?


W związku ze zmianą sytuacji, tym razem nieco odwracamy kierunek i wyjazd zaczynamy w kierunku północnym! :) nie, raczej nie planujemy wyjazdu dookoła Morza Bałtyckiego czy na Nordkapp - był taki pomysł, ale postanowiliśmy, że objedziemy Europę Wschodnią.

Generalnie rzecz biorąc, chcemy odwiedzić 7 krajów: Litwę, Łotwę, Estonię, Rosję, Ukrainę, Mołdawię i Rumunię. Być może zajedziemy też do Bułgarii, ale to już wyjdzie w praniu. Najwięcej czasu spędzimy w Rosji - po dwuletniej przerwie wrócę do tego kraju (już trzeci raz - tak, mam trzy wizy rosyjskie w jednym paszporcie).

Chcemy odwiedzić przede wszystkim miejsca związane z postsowieckim klimatem i naturą (a jednocześnie doświadczyć różnorodności), zawitać na wybrzeże i w góry, dotrzeć do miejsc, w których nas jeszcze nie było, odświeżyć swoje wspomnienia z Rosji [to ja - Tata jedzie tam dopiero pierwszy raz], kąpać się w jeziorach i robić wiele innych fajnych rzeczy.

W każdym razie nie zabraknie zarówno naszych ulubionych klimatów spoza szlaku, jak i... miast. Nie chcemy robić żadnych dokładnych planów (jedyne ograniczenie - musimy wyjechać z Rosji przed 25 sierpnia, wtedy kończą nam się wizy; oprócz tego chcielibyśmy jak najszybciej przemknąć do pierwszego celu, czyli na Litwę).

Tak jak w czasie naszych poprzednich podróży, będziemy się starali dać znać raz dziennie (albo raz na kilka dni) na Facebooku (fb.com/zamiedzaidalej). Zobaczymy, jak będzie z dostępnością WiFi :) tak czy inaczej, stay tuned! Wyruszamy już w piątek (12 sierpnia) po południu, w moje urodziny, wracamy na początku września.

Skąd nazwa podróży?

Nazwa ma potrójne znaczenie :) 'Ro' to początek polskiej nazwy Rosji. A 'mania'... mogę się nazwać maniakiem Rumunii i Rosji. No i w końcu "Romania" to angielska nazwa Rumunii :)
Share:

10 komentarzy:

  1. Czyli nie ma tego złego... Nigdy nie wiadomo, co się stanie - i trzeba będzie wyrzucić plany do kosza i zacząć improwizować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :) mniej więcej taki opracowałem plan rezerwowy

      Usuń
  2. Nie przesadzałabym z tą Turcją. Widzę, że wyprawa ekspresowa - prawie kino drogi ;) A nazwa super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Turcja przede wszystkim ze względu na bliskich - akurat tam pewno by nas zwyczajnie nie puścili ;) a wyjazd... 3 tygodnie mam nadzieję, że starczy :)

      Usuń
  3. Pozdrawiam z Turcji :) Wszystko tutaj w normie :)
    Udanego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) odpuściliśmy gł.ze względu na rodzinę, która nie chciała nas puścić do TR ;) pozdrowienia z Petersburga!

      Usuń
  4. O, zapowiada się super wyprawa! Też w sam raz dla mnie, bo bardzo lubię postsowieckie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pawełex Lelwrześnia 03, 2016

    Stary, niepotrzebnie się bałeś, Turcja jest bezpieczna, a po takim zamachu żaden Turek nie dopuści, by jakiemukolwiek turyście płacącemu mu hajs włos z głowy spadł; sam teraz tam przebywam. Podróżuj bez obaw :) Pozdrawiam, Hubert

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie trochę żałuję, że się nie udało jechać (bo był strach wracać przez Turcję). Ale za to pozwiedzałem Rosję, Ukrainę i Rumunię ;)

      Usuń





W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)

Poznajmy się!

Cześć! Mam na imię Szymon. Cieszę się, że się tu znalazłeś - nie pożałujesz! Znajdziesz tu relacje z moich podróży, praktyczne wskazówki i porady, fotografię podróżniczą i osobiste przemyślenia. Czytaj, oglądaj, inspiruj się i... ruszaj w świat! A jeśli chcesz mnie o coś zapytać, to zwyczajnie napisz do mnie w komentarzu, na Facebooku czy mailem. (więcej o mnie tutaj)

Wesprzyj mnie lajkiem! :)

Moje artykuły

© Szymon Król / Za miedzą i dalej 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone/All rights reserved. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blog Archive

BTemplates.com