21 września 2016

Litewski poradnik drogowy. Autem na Litwę

Na Litwie byłem 5 razy, z czego 3 autem. Większość Polaków ciągnie do najbardziej znanych miejsc w tym kraju - Wilno, Kowno, Troki... reszta Litwy najczęściej pozostaje nieodkryta. Czasami też Litwa jest krajem tranzytowym (do Rosji czy Estonii). A co, kiedy chcemy wybrać się na Litwę naszym autem?



Potrzebne dokumenty



Litwa należy do Unii Europejskiej i strefy Schengen, więc nie musimy mieć paszportu, wystarczy dowód [osobiście używam paszportu]. Na granicy polsko-litewskiej (tak samo, jak i litewsko-łotewskiej) nie ma kontroli granicznych. Potrzebujemy najbardziej podstawowych dokumentów:
  • prawo jazdy (nie potrzebujemy międzynarodowego, wystarczy polskie)
  • ubezpieczenie OC (nie musimy kupować Zielonej Karty)
  • paszport albo dowód osobisty
  • w przypadku sytuacji, kiedy właściciel pojazdu nie jedzie - jego pisemna zgoda z potwierdzeniem PZM-otu. Więcej informacji znajdziecie na stronie PZM.


Poruszanie się po Litwie


Autostrady



Autostrad jest zasadniczo niewiele (dwie - A1 Wilno-Kłajpeda i A2 Wilno-Panevezys), ale są dobrej jakości, porównywalne-nieco lepsze od polskich. Dla osobówek są bezpłatne.



Drogi magistralne i regionalne



Drogi magistralne są oznaczone numerami A3 - A18. Odpowiadają w zasadzie polskim jednopasmowym krajówkom; generalnie są raczej szerokie, jedzie się po nich dość szybko (nawet 120 km/h). Natomiast drogi regionalne [3-cyfrowe numery, coś jak wojewódzkie] to węższe siostry magistralnych - od tych ostatnich różnią się też tym, że znaczna ich część przebiega przez wsie i miasteczka. Poza tym jest dość podobnie, bo nie są dziurawe ani nic w tym stylu.


Drogi boczne



Na bocznych drogach czasem pojawia się szuter, ale... jest to bardzo porządny szuter. Krótko mówiąc, pod szutrem jest jeszcze 2 metry podbudowy drogi, co zapobiega dziurom [podobnie jest na główniejszych szosach]. Nie możemy powiedzieć złego słowa na litewskie boczne drogi, bo są dobrej jakości, a jednocześnie nienudne, mimo przebiegania przez równiny.



Opłaty



Jeśli jedziemy osobówką, sprawa jest prosta - opłat niet. Natomiast dla autobusów, ciężarówek i busów autostrady i drogi magistralne są płatne w formie winietki (do kupienia na stacji benzynowej): 6 euro/dzień, a w przypadku pojazdu >3,5 tony - 11 euro/dzień.


Limity celne



Na towary, które przewozimy na własny użytek, nie ma żadnych limitów. Wyjątkami są alkohol, tytoń i leki psychotropowe.


Leki psychotropowe


  • wolno wwieźć zapas pozwalający na 30-dniowy pobyt na Litwie
  • wymagane pisemne zaświadczenie od lekarza

Alkohol


  • 110 litrów piwa
  • 90 litrów wina (w tym do 60 litrów wina musującego)
  • 20 litrów mocnych napojów alkoholowych [powyżej 22%]
  • 10 litrów wyrobów spirytusowych [np. wódki]

Tytoń


  • 800 sztuk papierosów
  • 400 sztuk cygaretek
  • 200 sztuk cygar
  • 1 kg tytoniu

Ogólnie rzecz biorąc, przepisy są podobne do tych obowiązujących w innych krajach UE.


Przepisy drogowe



  • dopuszczalna zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu 0,4 promila.
  • obowiązkowe jest zapinanie pasów,
  • kara za parkowanie bez opłaty parkingowej od 23 do 40 euro,
  • przekroczenie prędkości o więcej niż 10 km/h jest karane mandatem (od 11 do 434 (!) euro).


Kultura jazdy



Z naszych doświadczeń wynika, że kultura jazdy na Litwie jest porównywalna do polskiej (chociaż zdarzają się incydenty z szybką jazdą - ale gdzie się nie zdarzają?). W ogóle po drogach naszych północno-wschodnich sąsiadów jeździ mniej samochodów. Aha, i miejscowi raczej wiedzą, jak jeździć; będąc na Litwie nie uświadczyłem żadnego wypadku samochodowego.



Podsumowanie



Zasadniczo Litwa jest dobrym krajem na początki samodzielnych wycieczek samochodowych (może nie aż tak, jak Słowacja, ale też niezłym), bo drogi są porządne i jest trochę szutrów, po których jeździ się naprawdę fajnie! Wyjazd raczej nie powinien nastręczać poważniejszych trudności.
Share:

10 komentarzy:

  1. Dzięki za dobre podsumowanie. Zdarzyło mi się jeździć samochodem na Litwie i też potwierdzam, że bez większych zgrzytów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne wskazówki! Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi prezentują się zacnie, w szczególności bez nawierzchni. Podróżowanie po tym kraju wydaje się być całkiem przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szutrówki na Pribałtyce są super! A jeżdżenie po Litwie jest fajne, mimo, że tam gór niet ;)

      Usuń
  4. Oj tak, mandaty na Litwie mogą dać bardzo po kieszeni... kilkaset euro boli, dlatego wszyscy jeżdżą tam przepisowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak na Słowacji ;) Litwini raczej umieją kierować :)

      Usuń
  5. Akurat nie mam w planach Litwy, ale taki poradnik na pewno przyda się na przyszłość!

    OdpowiedzUsuń





W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. (więcej informacji w polityce prywatności)

Poznajmy się!

Cześć! Mam na imię Szymon. Cieszę się, że się tu znalazłeś - nie pożałujesz! Znajdziesz tu relacje z moich podróży, praktyczne wskazówki i porady, fotografię podróżniczą i osobiste przemyślenia. Czytaj, oglądaj, inspiruj się i... ruszaj w świat! A jeśli chcesz mnie o coś zapytać, to zwyczajnie napisz do mnie w komentarzu, na Facebooku czy mailem. (więcej o mnie tutaj)

Wesprzyj mnie lajkiem! :)

Moje artykuły

© Szymon Król / Za miedzą i dalej 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone/All rights reserved. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blog Archive

BTemplates.com